Rozdział dwudziesty piąty ♥

Na wstępie proszę wszystkich o przeczytanie mojego "dopiska" pod rozdziałem, ponieważ to ważne <33

Dwa dni później :
- Ostatni raz Wam powtarzam że na trzy robicie obrót a nie przysiad okay? - powiedziałam do reszty tancerzy a Justin siedział z boku i przyglądał się treningowi swoich kumpli.
- Raz, dwa, trzy ... - zaczęłam odliczać i zaczeliśmy tańczyć układ który wcześniej już ułożyłam w domu do piosenki Boyfriend. - Osiem, dziewięć. Koniec! Świetna robota. No i było tak ciężko? Cały układ za nami - uśmiechnęłam się do nich pokazując że mają już wolne.
  Schodząc z parkietu sięgnęłam po butelkę wody tym samym wycierając małym froterowym ręczniczkiem twarz od potu. Byłam strasznie zmęczona. Nauczyć tancerzy trzech układów i to w ciągu jednego dnia nie jest w cale takie łatwe, a wręcz wyczerpujące. Jestem padnięta! Oklapłam na ławkę obok Justina i przytulając swoje drobne spocone ciałko do niego. Chłopak nie odsunął się, wręcz przeciwnie. Wtulił mnie jeszcze bardziej całując w czubek głowy.
- Nad twoimi krokami jeszcze bd musieli popracować... - uśmiechnęłam się blado bardziej sama do siebie niż do chłopaka.  - Dziś wieczorem masz koncert i nie chcę abyś wypadł na nim źle. To wtedy ja sie bd musiała wstydzić bo to moja choreografia - delikatnie dźgnęłam go paznokciem w brzuch na co zareagował cichym jękiem wymieszanym ze śmiechem.
- Umiem wszystko lepiej niż Ci się wydaje kochanie - pocałował mnie jeszcze raz w to samo miejsce co chwilę temu po czym wstał pociągając za sobą. - Chodź idziemy do pokoju wziąść prysznic i pójdziesz ze mną do garderoby i przygotować się na koncert. Troszeczkę się stresuję - wyznał ściskając moją dłoń
- Ja pierwsza idę do łazienki - uśmiechnęłam sie chytrze wychodząc z windy i kierując się do naszego pokoju.
- A ja myślałem że razem sie wykąpiemy - udał minę zbitego szczeniaczka lecz ona na mnie nie działa.
- A ja nie, przepraszam ale dziś chce się porządnie sie wykąpać. Cała się kleję - powiedziałam, z obrzydzeniem do swojego lepiącego ciała.
- Oh, dla mnie tak i tak zawsze masz świetne ciało - szepnął kiedy byliśmy już w pokoju a ja kierowałam się  do łazienki - Dobra, ja idę zobaczyć fanów przez balkon.
Kiwnęłam głową i zamknęłam za sobą drzwi od łazienki. Szybko zrzuciłam z siebie przepocony dres, po czym wskoczyłam do kabiny prysznicowej odkręcając letnią wodę. Chłodne krople delikatnie muskały moją skórę pod którą kryły się mocno wyczerpane mięśnie.  Umyłam włosy oliwkowym szamponem oraz wymasowałam całe ciało żelem o podobnym zapachu. Owinęłam się ręcznikiem w tali, od piersi aż po tyłek po czym kolejnym ręcznikiem zawinęłam włosy i udałam się do pokoju w poszukiwaniu swojej bielizny oraz ciuchów które mogłabym założyć na koncert Justina. Otwierając drzwi prowadzące do pokoju zobaczyłam Justina wchodzącego do pokoju i wytrzeszczającego oczy w moją stronę. Od razu podszedł do mnie obejmując mnie w tali i przyciągając blisko siebie delikatnie muskając mój policzek, żuchwę, szyję i dekolt, po czym wrócił do twarzy i złożył na moich lekko rozchylonych wargach namiętny pocałunek. Oddałam go bez wahania po czym oderwałam się od niego i podeszłam do swojego bagażu szukając czegoś do ubrania. Zdecydowałam się na założenie jednego z czarnych seksownych kompletów które kupiliśmy tamtego dnia w centrum handlowym oraz taką sukienkę oraz brązowe szpilki pod kolor paska. Justin w tym czasie poszedł się kąpać lecz wziął ze sobą ubrania. W łazience usłyszałam odgłos suszarki więc poczekałam aż on ucichnie po czym weszłam i bez żadnego wahania zabrałam sprzęt uprzednio wchodząc do łazienki gdzie stał Justin ubrany w jakiś dres. Doprawdy na dole go ubiorą ale mógłby się jakoś w hotelu prezentować inaczej niż w luźnych spodniach i luźnej koszulce. Ale w sumie co to za różnica? Podłączyłam suszarkę w pokoju i stojąc przed wielkim lustrem w pokoju wysuszyłam moje lekko falowane brąz włosy. Podkręciłam je lekko na okrągłej szczotce dzięki czemu powstały ładnie wyglądające fale. Ubrałam się po czym czekając na Justina który był już prawie gotowy usiadłam na łóżku i wpatrywałam się w drzwi łazienki z których po chwili wyszedł brunet. Wstałam z miejsca dając mu soczystego buziaka prosto w usta.
- Widzę że gotowa - uśmiechnął się promiennie i splótł nasze dłonie - Chodźmy już, za godzinę mam koncert, a jeszcze jestem nie ubrany nie rozgrzany - uśmiechnął się do mnie zadziornie po czym dostał jeszcze bardziej gorącego buziaka niż wcześniej
- Myślę że rozgrzewka w takiej formie zupełnie ci wystarczy - uśmiechnęłam się do niego po czym ponowiłam  czynność dosłownie z przed sekundy.
- Dobrze, ale wiesz że dziś będę śpiewał One Less Lonely Girl na moim koncercie ?
- Wiem, ale nie przygotowywałam do tego choreografii więc uznaje że masz własną - pociągnęłam go za sobą z pokoju i prowadząc do windy.
- No wiem, będę robił jak zawsze to samo - uśmiechnął się i nacisnął przycisk "0" w windzie po czym winda ruszyła
- Czyli ? - Stanęłam naprzeciwko niego i przybliżyłam swoją twarz do jego tak że stykaliśmy się nosami
- Nie oglądałaś Never Say Never ?  To znaczy że będziesz musiała kiedyś obejrzeć - uśmiechnął się muskając delikatnie moje usta - Wybieram sobie jedną dziewczynę którą zapraszam na scenę po czym siedzie na stołku a ja śpiewam dla niej i wręczam bukiet róż.
- Awww - uśmiechnęłam się jeszcze raz muskając jego usta - słodko. Tylko wybierz taką o którą nie będę mogła być zazdrosna - uśmiechnęłam się a nasze usta po raz kolejny polaczyły sie w namiętnym pocałunku. Na nasze nieszczęście winda sie zatrzymała a drzwi otworzyły.
_______________________________________________
Tak wiem, że teraz trochę nawaliłam ponieważ kompletnie nic się nie dzieje, ale następnym razem będzie lepij i to wam obiecuję. Jutro nie wiem czy dam rade dodać kolejny post ponieważ idę na ZLOT BELIERSÓW Z POZNANIA i może nie być czasu na siedzenie przed kompem.
Dobra przejdźmy do konkretnych spraw :
1. Dziękuję WAM  wszystkim za czytanie tego bloga i komentowanie
2. Dziękuję za wszystkie miłe słowa
3. Jeśli macie zawsze jakieś pytania zapraszam na @YoSwaggyBieber - zawsze można pisać i oczywiście followować ♥
4. Chce Wam polecić parę blogów które mnie wciągnęły i mam nadzieję że wciągną Was również :
- http://lonelyladyrauhl.blogspot.com/ (autorka : @lonelyladyrauhl )
- http://jb-dream-love-story.blogspot.com/ (Autorką jest Wiktoria ale przepraszam nie znam nicku z twittera)
- http://somethingwouldbenothing.blogspot.com/ (mój drugi blog, dopiero go zaczynam więc proszę o to abyście nie zrażali się od początku)
- http://shawty-swag.blogspot.com/ autorka :  @Dzowit )
- http://opowiadania-boyfriend.blogspot.com/ (mam nadzieję że autorka w końcu doda nowy rozdział ponieważ mi to obiecała więc zachęcam do czytania)
JEŚLI CHCECIE ABYM WASZ BLOG RÓWNIEŻ POLECIAŁ PISZCIE NA TWITTERZE <3
5. Jeszcze raz Was proszę o napisanie swojego twittera, gadu albo mejla ponieważ chcę zrobić konkretną listę kogo mam informować ponieważ się gupię. Pod tym postem zostawcie wiadomość : "Chcę być informowana @ (nick, numer lub mejl)" jeśli oczywiście chcecie. PILNE ♥
Dziękuję za to że przeczytaliście i życzę Wam miłych wakacji ♥♥

@YoSwaggyBieber ♥